Mija pierwsza niedziela Adwentu. Za cztery tygodnie mamy Święta Bożego Narodzenia, w sklepach pełne półki świątecznych produktów, na dworze nie pasująca do tej scenerii pogoda, w telewizji lecą najlepsze kawałki z „Nokia Night of the Proms 2007″… czasami zamykam oczy i wsłuchuję się w tą fantastyczną mieszankę klasyki z popem, by za chwilę znów kilka słów tu wstawić. Momentami robi mi się smutno… myślę wtedy o rodzicach, o tym jak daleko teraz do nich… Momentami bierze mnie złość na tych, którzy tą sytuację wykorzystali i dalej wykorzystują… Momentami nie mogę zrozumieć tego świata… by znów się z nim pogodzić.
Przed laty mówiąc: „Święta spędzał będę w domu” myślał bym o domu moich rodziców, dziś… pozostały mi tylko myśli o rodzicach…