Po wczorajszym meczu, przegranym przez moją „ulubioną” czerwoną nację, gramy w finale przeciwko Hiszpanom. Będzie ciężko, ale wszystko jest możliwe. Najważniejsze, że wschodni „bracia” pojechali do domu.
Po wczorajszym meczu, przegranym przez moją „ulubioną” czerwoną nację, gramy w finale przeciwko Hiszpanom. Będzie ciężko, ale wszystko jest możliwe. Najważniejsze, że wschodni „bracia” pojechali do domu.
« Twarz kłamcy powie ci prawdę – Ruski dowcip »
No comments yet.
Sorry, the comment form is closed at this time.