Tak się nad tematem „rodziny dysfunkcjonalnej” zastanawiałem, że znów „pogooglowałem”. Znalazłem artykuł pani psycholog Ewy Majerczyk, który dał mi dużo do myślenia (a powinien wszystkim do tego skłonić) i którego fragmenty tutaj publikuję:
Rodzina dysfunkcjonalna
Rodzina dysfunkcjonalna to, najkrócej mówiąc, rodzina, która nie spełnia swoich funkcji. To rodzina, która poprzez zaburzone relacje, zasady, role czy komunikację nie zapewnia swoim członkom możliwości zdrowego i pełnego funkcjonowania. Mianem rodziny dysfunkcjonalnej określa się często rodzinę, gdzie jedna lub kilka osób jest uzależnionych (np. od alkoholu, leków, narkotyków, pracy, jedzenia, a nawet od innej osoby itd.), w której dochodzi do przemocy lub też któryś z jej członków nie może realizować swojej roli ze względu na doświadczane zaburzenia psychiczne. Bez względu na to, czy zaburzona jest to jedna, czy wiele osób, problem dotyczy całej rodziny, ponieważ rodzina funkcjonuje jako całość i jest czymś więcej niż tylko sumą części. Członkowie rodziny wzajemnie oddziałują na siebie.
…
Bezpieczeństwo i rozwój w rodzinie
Zdrowa rodzina pozwala dzieciom wzrastać i budować dojrzałą, zdrową tożsamość. Jednym z podstawowych zadań rodziny jest zapewnienie bezpieczeństwa i rozwoju. Rodzice dają dzieciom dach nad głową, jedzenie, ubranie, spokój, dbają o ich zdrowie, ale też pozwalają czuć się bezpieczne poprzez swoją kochającą obecność. To taka postawa, która daje poczucie, że rodzice są, że można na nich się oprzeć, że można liczyć na ich miłość i że to się nie zmieni. Rodzice poprzez dbanie o ciała i uczucia dzieci pozwalają im wzrastać i rozwijać się. W zdrowej rodzinie rodzice także mogą czuć się bezpieczne, mogą realizować swoje możliwości, dążyć do wyznaczonych celów osobistych i rodzinnych. Partnerzy związku znajdują w sobie oparcie, ufają sobie.
Inaczej wygląda życie w rodzinie dysfunkcjonalnej. W sytuacji, gdy jedna z osób nie funkcjonuje w zdrowy sposób, np. nadużywa alkoholu, partnerzy nie mogą sobie ufać ani na siebie liczyć. Nie może być mowy o zapewnieniu poczucia bezpieczeństwa emocjonalnego a często też fizycznego. Niejednokrotnie, pozostają niezaspokojone podstawowe potrzeby: snu, jedzenia, schronienia, zdrowia, bliskości. Życie w takiej rodzinie naraża jej członków na długotrwały stres i liczne urazy emocjonalne. Mogą pojawiać się choroby psychosomatyczne, np. wrzody, nadciśnienie czy ogólny brak odporności. Brak bezpieczeństwa przejawia się też w złym funkcjonowaniu emocjonalnym. Dominujące stają się uczucia lęku, złości, poczucia winy, nieufności, smutku czy żalu. W sytuacji, gdy podstawowe potrzeby nie są zaspokojone, nie ma miejsca na rozwój własny i realizowanie swoich celów. Wszystkie siły skoncentrowane są na walce o przetrwanie.
Co wolno a czego nie wolno…
W zdrowej rodzinie obowiązują zdrowe zasady, osoby mogą swobodnie wyrażać swoje opinie, mówić o uczuciach. Wszystkie uczucia są dobre i mogą być ujawniane. Ważne jest wszystko, co myśli, mówi i czuje druga osoba i nie stanowi to zagrożenia dla nikogo. Poszczególne osoby są świadome tego, co czują i potrafią odróżnić uczucia swoje od cudzych. Rodzina nie boi się zauważać problemów i o nich rozmawiać, nie ma tematów tabu. Zarówno podobieństwa jak i różnice między osobami w rodzinie są akceptowane, a kompromisy ustanawiane są poprzez negocjację, lub uczciwą walkę, gdzie każdy kieruje się chęcią współpracy. Gdy każdy może być sobą i ludzie mogą się spotkać tacy, jakimi są, jest miejsce na prawdziwą intymność, na prawdziwą bliskość różnych osób.
Milczenie lub zaprzeczanie swoim uczuciom czy problemom rodziny jest ważną zasadą rodzin dysfunkcjonalnych. Ta reguła zabezpiecza przed ujawnieniem negatywnych uczuć, związanych np. z uzależnieniem rodzica, które traktowane jest jak „tajemnica rodzinna”. Milczenie i zaprzeczanie pozwalają nie pamiętać o własnych uczuciach, o trudnych doświadczeniach i uniemożliwia odczuwanie pełnej radości czy smutku. W rodzinie dysfunkcjonalnej nie ma miejsca na różnicę zdań, to od razu prowadzi do konfliktu i przemocy. W relacji, gdzie nikt nie wie, co czuje i nie ma prawa być sobą, prawdziwa bliskość jest niemożliwa i zagrażająca.
Role i granice w rodzinie
Żyjąc w zdrowej rodzinie każdy ma prawo być tym, kim chce, jeśli to nie krzywdzi innych osób. Może pozwolić sobie na bycie sobą. Wie, czego pragnie i tym się kieruje. W rodzinie dysfunkcjonalnej osoby mogą „zlewać się” ze sobą i wtedy żyją życiem innych zapominając o sobie, swoich uczuciach i potrzebach. Mogą też próbować się „odciąć” od innych. W każdej z tych sytuacji zachowują się zależnie od rodziny a nie od siebie samego. Osoby w rodzinach dysfunkcjonalnych podejmują różne role potrzebne rodzinie i zapominają o tym, czego tak naprawdę pragną.