8 październik 2006
Pierwszego dnia podjechaliśmy do granicy z Austrią i przenocowaliśmy w małym, przygranicznym miasteczku Neustadt am Inn.
Neustadt am Inn z lotu ptaka.
jedno spojrzenie na drugą stronę rzeki i już wiedzieliśmy gdzie spędzimy ten wieczór.
tak „kolorowego” miasta jakim jest Schärding dawno już nie widziałem.
Wygląda jak kulisy z historycznego filmu.
droga powrotna była trochę utrudniona.
Jurek •
18:41 •
Podróże •
Możliwość komentowania Podróży część pierwsza … została wyłączona •
5 październik 2006
Tak, tak… czas szybko mija i już jesteśmy w heppenheim!
Wszędzie gdzie byliśmy, zostaliśmy bardzo serdecznie przyjęci – jak się to mówi: czym chata bogata …
Dziękujemy tutaj jeszcze raz Bogdzie z mężem, mojemu najlepszemu teściowi z żoną i Hance z mężem. Oni wszyscy pomogli nam odzyskać wiarę w serdeczną, rodzinną polską duszę!
Za parę dni wstawię tutaj kilka zdjęć z tej podróży.
Jurek •
20:58 •
Podróże •
Możliwość komentowania Byliśmy i już wróciliśmy! została wyłączona •
24 wrzesień 2006
… bo wyjeżdżamy już w poniedziałek i przenocujemy w Bawarii, w małym miasteczku nad Dunajem.
No a tak wygląda teraz ta nasza trasa:
Jurek •
8:42 •
Podróże •
Możliwość komentowania Trasa trochę się zmieniła… została wyłączona •
23 wrzesień 2006
… przez Wiedeń do Polski.
We Wiedniu (2) odwiedzimy koleżankę Beaty (z czasów ogólniaka), w Częstochowie (3) przyjaciółkę Beaty (znają się od piaskownicy) a w okolicach Łodzi (4) jej ojca.
Na inne cele zabrakło czasu. Trochę szkoda!
A teraz plan naszej podróży:
Jurek •
10:42 •
Podróże •
Możliwość komentowania We wtorek jedziemy … została wyłączona •
— z utworzeniem tej strony internetowej.
Na ten pomysł wpadł prawdopodobnie Paweł. Moja mama mi to telefonicznie przekazała, a ja to teraz realizuję.
O kim i o czym będę tu pisał?
O tym, co mi na myśl przyjdzie…
O polityce? chyba nie…
O rodzinie? wątpię, ale jak będzie coś fajnego to może…
O technice? po co, inni piszą…
Ale coś ciekawego znajdzie się na pewno!