Dni, których nie znamy.

Myśli, które mnie nachodzą.

Archiwum: marzec, 2013

Franciszek i Benedykt

29 marca, 2013 @ 14:06 napisał(a): Beata Kategoria: Aktualne nie ma komentarzy →

Spotkanie dwóch papieży, aktualnego i emerytowanego – wydarzenie możliwe po raz pierwszy od 600 lat – mamy za sobą. No… nasi papieże, ale właściwie cały świat.
Zdjęcia, filmy obleciały media.
Franciszek cieszy się wielką sympatią i to silnie rosnącą. Ludzie chwalą go za prostolinijność, skromność, bliskość do wiernych i ludności.
I zaskakuje nas wciąż na nowo.
Na spotkaniu z Benedyktem doszło znów do niespodziewanej sytuacji – zaskakujące w swojej prostocie.
Obaj dostojnicy wkroczyli do kaplicy na wspólną modlitwę. Benedykt wskazał swojemu zwierzchnikowi honorowy klęcznik przed ołtarzem, a ten ruszył do pierwszej ławki. Jeszcze widać było bezradny powstrzymujący chwyt Benedykta, ale Franciszek pociągnął go za rękaw za sobą. „Jesteśmy braćmi”. I tak klęczą obaj obok siebie, jak równi.
Wizja kościoła, która została uwieczniona. Jakoś mnie to wzrusza. Nie, żebym miała bliski stosunek do Kościoła – ale właśnie dlatego, że wiele mi się nie podoba w instytucji stworzonej przez człowieka i dalekiej od Boga, oglądam wszystko z zaciekawieniem.
Już czytałam zdania, że to wszystko na pokaz…
Nie myślę. Weźmy tę sytuacją. Każdy gość najpierw przyjmie automatycznie wskazane mu miejsce. Dopiero po chwili zacznie myśleć, dlaczego tu?, czemu nie obok tego? a mogłem…
Franciszek zareagował „z brzucha”, w momencie, bo taki jest z natury, taki ma charakter i styl bycia.
To nie jest grane i dlatego jest takie piękne. I ludzie go coraz bardziej podziwiają i kochają. (więcej…)

Franciszek

22 marca, 2013 @ 7:27 napisał(a): Beata Kategoria: Aktualne nie ma komentarzy →

No to mamy nowego papieża.
Benedykt abdykował – dobrowolnie z powodu słabego zdrowia. Taka jest wersja, niektórzy interpretują inaczej.
Nie czuł się już na siłach, by godnie i odpowiedzialnie wykonywać urząd papieski.
Pierwszy szok się ułożył w głowach. Jak to? przecież to jest dożywotnie? a poprzedni papież musiał wytrzymać do końca!!! (musiał?)
Wbrew pozorom, Benedykt otrzymał ze wszystkich stron, wiernych, innych, jak i osób kościelnych, pełne uznanie za odwagę i podjęty krok.
Wszystkie oczy skierowały się na Watykan.
I nagle nikt nie mówi już o dożywociu, tylko „na czas nieokreślony”.
Benedykt zrobił tym jednym ostatnim krokiem, wielki krok w kierunku zmian. Oddzielił urząd od osoby. Pokazał, że Papież też jest tylko człowiekiem.
Innego znaczenia nabrało teraz publiczne umieranie Jana Pawła II. Wiem, że urażam teraz uczucia jego miłośników. Ale ja nie przeczę jego wielkości! ani zasługom! – nie o nim tu piszę. Jednak pracuję ze starymi i chorymi ludźmi, pielęgnuję na co dzień tych, którzy jeszcze długo nie są w takim stanie, jak on, trzymając do końca swoją pozycję. Więc wiem (zwykła profesjonalna wiedza), że był na koniec tylko już kukłą wystawioną na pokaz… przez innych. (więcej…)

  • Kalendarz

    marzec 2013
    P W Ś C P S N
     123
    45678910
    11121314151617
    18192021222324
    25262728293031
  • Kategorie

  • Archiwa

  • Najnowsze wpisy

  • Słownik

  • Feeds