Rasa odmienna – fiutek podkolannik.
Właściwie ludzkie ciało jest ładne i dość udane…
Ma głowę – przeważnie jest też używana do myślenia, a czasem do ładnie-wyglądania, tylko niektórzy mają pecha w obu dziedzinach.
Ma tułów, z którego wyrastają dwa ramiona i żebyśmy nie musieli się na nich poruszać, ma też nogi – dwie. Można je tak na przemian na przód (albo do tylu i w bok, czy do góry) przestawiać, że nasze ciało zmieni położenie w przestrzeni. Bardzo to pożyteczne w codzienności i przy innych okazjach.
Co znaczy, że ciało jest ładne? To jest sprawa gustu. Na szczęście każdy znajduje kogoś, komu podchodzi w smak. Nie w tym problem.
Przeciętny człowiek odpowiada jednak jakiejś Bożej czy Darwinowskiej systematyce tworzenia. Ręce sięgają do ud, tulów ciągnie się od pupy do karku, nogi stanowią przeważnie połowę długości ciała – no… ok, w przypadku idealnym, ale większość z nas dąży do tego i czasem nadrabia, czym może.
Jednak niektórzy nie mają do tego szans, bo cały system proporcji im się w zalążku chyba już pokićkał.
I tu jest pies pogrzebany. Od lat otaczają nas postacie dziwne, na krótkich nogach i szerokim kroku. Kulowe! (to od: cool). Wokół kostek obwija się dużo materiału, przeważnie dżinsowego. (więcej…)