Zum Inhalt springen


…chciałbym wam coś opowiedzieć… - Wszystkie podobieństwa do osób oraz wydarzeń istniejących w rzeczywistości jest niezamierzone i zupełnie przypadkowe.


I już po urlopie…

Było naprawdę pięknie!
Pogoda dopasowała się (jak to zawsze dotąd bywało) do naszego urlopu. Pierwszego dnia spadło (po spacerze) kilka kropli deszczu i następne po ostatniej wędrówce. Pomiędzy nic poza słońcem i paroma chmurkami. Właśnie tak, jak zawsze podczas naszych urlopów.
Po prostu: dobrym ludziom zawsze słońce świeci!
Pracujemy też nad naszymi stronami w internecie i w weekend będą pierwsze zdjęcia! Obiecuję!!!

Zakończyliśmy naszą podróż u Beaty cioci i ta wizyta dała mi dużo do myślenia.
O czym?
O spadkobiercach, a dokładniej: o chamstwie w rodzinie gdy coś można odziedziczyć…
Jaki to świat jest mały…

Autor:
Jurek - 15 września 2008 o 19:37
Kategoria:
Podróże,Sprawy rodzinne i ...
Tags:
 
Trackback:
Trackback URI

« Coraz bliżej… – Życzenia na każdą okazję »

2 komentarze

  1. Kazimierz Ostrysz

    Chciałbyś powiedzieć: ,,Pogoda dla bogaczy”?
    Czy raczej ,,pogoda dla szczęściarzy”, powinno się rzec?
    Wrzesień w górach jest najbardziej stabilny. Lecz w wypadku tegorocznych anomalii, nawet wrzesień może być jak kwiecień, ,,co przeplata, ……”. Np. w Tatrach spadł był śnieg. Całkiem pokaźna warstwa.
    Teraz o temacie trzecim.
    Im człek starszy, tym z zasady więcej posiada. Jeśli nie MATERII, to sporo przemyśleń i doświadczeń. I to chyba jest największe bogactwo! Te doświadczenia. Pytanie brzmi: czy ktoś je potrzebuje? Albo chce odziedziczyć?
    Wątpię.
    To napisałem ja – Ostrysz.

    #1 Komentarz napisany 15. wrz 2008 o 23:41:10

  2. Beata

    No z tą pogodą to trochę przesadziłeś. Deszczu było parę kropli więcej i chmurzyska przewalały się czasem przez góry, że ho ho! Dobrze, że my stabilni, bo by nas stamtąd zwaliły. Ale jak zwykle pozostały bardziej te fajne chwile w pamięci, niż te be-be. Słońca starczyło, żeby opaleniznę ładnie odświeżyć, a chmury też mogą być fascynujące – co będzie widać na zdjęciach. Wspomnijmy jeszcze, że dzień po naszym odjeździe też spadł tam śnieg.

    #2 Komentarz napisany 17. wrz 2008 o 18:53:10

Sorry, the comment form is closed at this time.